
Ja: Poj🤬o cię?
Odpowiedź: Zajechałeś mi drogę Ty c🤬ju...
Nie czekając zadzwoniłem pod dziewiątki, opisałem całe zdarzenie. Radiowóz podjechał, zgarnął nastolatków - 14 lat!
Przy jednym z nich znaleziono wódkę. Spisali ich, agresora zabrali do matki, a resztę puścili. Dodam, że zeznawali przeciwko mnie, podobno przejechałem jednemu z nich po nodze. Oczywiście policja uznała wersję prawdziwą, czyli moją.
Przez 2 miesiące pracowałem i jeździłem tymi drogami. Poświęcałem swoje życie ratując innych, jako ratownik WOPR, a na koniec sezonu dostałem taki "prezent". Wiem, mogłem im wp🤬lić, ale nie jesteśmy w Rosji, a szkoda...
