Wysłany:
2013-01-31, 22:17
, ID:
1808158
1
Zgłoś
Media zarabiają na reklamach. Zależy im na oglądalności, poczytności, liczbie słuchaczy. To co serwują nam obecnie, daje im najlepsze wyniki popularności. Wniosek: większość ludzi nie lubi myśleć zbyt głęboko, nie lubi analizować, nie chce doszukiwać się współzależności i mechanizmów rządzących dzisiejszym światem, nie potrafi patrzeć na wydarzenia z szerokiej perspektywy. Jest leniwa, ociężała umysłowo i wiecznie zmęczona pracą/domem/zakupami/rachunkami itd.
Większość woli oglądać pranie brudów w "Dlaczego ja?", słuchać w kółko tych samych utworów w RMF FM, czytać o celebrytach i tanich sensacjach. To nie zmusza do myślenia. Obok tekstu w "Party" są kolorowe obrazki, w przerwie między piosenkami w RMF zwykli ludzie wygrywają fajne pieniążki, a historie w W11 zawsze kończą się ujęciem sprawców.
Myślicie, że ktokolwiek po 10h zap🤬lu w fabryce pampersów ma chęć rozmyślać o potencjalnych przyczynach i skutkach rezygnacji Wielkiej Brytanii z Jewropejskiego Sojuzu? NIE! On chce usiąść na kanapie z piwem i obejrzeć "Świat Według Kiepskich".
Tylko dlaczego takich ludzi media usilnie namawiają do chodzenia na wybory i decydowania o przyszłości tego kraju? Większość nie ma pojęcia co tak naprawdę się dzieje w polityce, gospodarce, nawet w społeczeństwie. Dlatego uważam, że demokracja to najbardziej pop🤬lony ustrój jaki może istnieć.
podpis użytkownika
Krok w tył daje szerszą perspektywę