poligon6 napisał/a:
Obrzerany ze skóry, kazdy kot brzmi tak samo.
Chińczyk op🤬li wszystko, co żyje i nie sp🤬oli przed nim na drzewo, nie odfrunie, albo nie zapadnie się pod ziemię. Był nawet filmik na Sadolu, jak dwie Chinki strzygły gdzieś żywopłot. Znalazły gniazdo w żywopłocie, w którym były nieopierzone pisklęta, a j🤬e wp🤬liły je na żywca, jak landrynki.