Wysłany:
2017-05-29, 9:32
, ID:
4941147
3
Zgłoś
Mam kolegę, który kiedyś bawił się w ustawki.
Podczas pierwszej był bardzo młody więc dostał instrukcje, że jak będzie ciężko to ma lecieć we dwóch na jednego.
Oczywiście w przypływie emocji pop🤬liło mu się i wystartował sam do dwóch. Więcej nie opowiadał, bo mu się film urwał...