Wysłany:
2012-06-14, 16:22
, ID:
1199304
Zgłoś
@slonx patriotyzm na pokaz to jest leżenie krzyżem pod pałacem prezydenckim owinięci we flagi, oczywiście najlepiej w deszczu z grobową miną i narzekanie na wszystkich i na wszystko (przeszłość, teraźniejszość i przyszłość) bo tylko my cierpieliśmy, cierpimy i cierpieć będziemy, że tak powiem j🤬a martyrologia. Flagi na samochodach to miejmy nadzieje początek patriotyzmu, który nie kojarzy się z apelem w szkole, katastrofami, wymordowaniem milionów ludzi. A co do kierowcy to zwykły debil jest.