In-vitro
3
231
Tak, czyli wygląda na to, że katolicy popierają gw🤬t?
J🤬a gimbusiarnia- Najlepiej siedziec przed kompem i wyśmiewać się z relgii. I co, pewnie też głosowałeś na Paligówno?
J🤬a gimbusiarnia- Najlepiej siedziec przed kompem i wyśmiewać się z relgii. I co, pewnie też głosowałeś na Paligówno?
podpis użytkownika
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
S................x
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Maderfakermen napisał/a:
@up
ale popierają donoszenie ciąży przez zgw🤬coną. katolicka ciemnota j🤬a.
Dziecko z gw🤬tu to dziecko gorsze, które nie ma prawa do życia, ani do rozwoju, ani do tego, by ktoś się nim zaopiekował, tak?
Trzeba usuwać! Koniecznie!
Od tego już tylko krok do myślenia, że dziecko nieplanowane to również gorsze, czy dziecko poczęte przez jakiegoś brudasa z tępą dz🤬ką, kiedy obydwaj się nawalili i narypali jakiś prochów i nie myśleli nad tym, co robią.
O, wait! Przecież w niektórych krajach już można usuwać w takich wypadkach.
A od katoli się odwal - W miastach są okna życia, w którym można niechciane dziecko zostawić - zaopiekują się nim, być może trafi do rodziny, która od lat się o dziecko starała, ale nigdy mieć go nie mogła.
J🤬e lewaki - chcecie zabijać, zacznijcie od siebie.
Ja tylko się zastanawiam, czemu tak walczycie z katolicyzmem? Sam jestem ateistą, ale do katolików nic nie mam, bo nikomu krzywdy nie robią (nie tak jak,np. muzułmanie), ale chyba odkąd Paligówno zabrało się za politykę to w dupach niektórym się poprzewracało.
podpis użytkownika
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Chcialbym tylko napisac, ze dziecko oddane do okna zycia nie ma praktycznie szans na adopcje, bo nie ma ustalonych rodzicow.
Wszyscy krzyczacy ze dziecko z gwaltu powinno sie donosic zmieniliby zdanie, gdyby to ich zona zostala zgwalcona i musieliby wychowywac dziecko poczete w ten sposob. Nie jestem za aborcja w przypadku glupich nastolatek, ktore mialy kaprys i najpierw zaszly w ciaze, a pozniej ja usuwaja, bo tak, ale jezeli mowimy o nieuleczalnych chorobach czy przypadkach zagrazajacych zyciu matki, to jestem w stanie to zaakceptowac.
Wszyscy krzyczacy ze dziecko z gwaltu powinno sie donosic zmieniliby zdanie, gdyby to ich zona zostala zgwalcona i musieliby wychowywac dziecko poczete w ten sposob. Nie jestem za aborcja w przypadku glupich nastolatek, ktore mialy kaprys i najpierw zaszly w ciaze, a pozniej ja usuwaja, bo tak, ale jezeli mowimy o nieuleczalnych chorobach czy przypadkach zagrazajacych zyciu matki, to jestem w stanie to zaakceptowac.
D................r
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Temat na czasie. Jeśli ktoś sie interesuje to wie. Tusk chce refundować InVitro, a nie ma pieniędzy na refundacje leków dla chorych na raka. Pokażmy, że jesteśmy tacy nowocześni kosztem społeczeństwa, a co tam! Unia jest najważniejsza! K🤬a jestem Polakiem i jestem wierny polskiej tradycji, a nie socjalizmowi europejskiemu. InVitro niech będzie legalne, ale na własny koszt. Mało to porzuconych dzieci, które czekają na adopcje? P🤬licie jacy to jesteście nowocześni i niezależni, a k🤬a na każdym kroku dajecie sie podejść socjalistycznej propagandzie europejskiej. Żałosne...
S................x
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
nots napisał/a:
Chcialbym tylko napisac, ze dziecko oddane do okna zycia nie ma praktycznie szans na adopcje, bo nie ma ustalonych rodzicow.
Ze strony prawo.rp.pl
" W wypadku adopcji dzieci z okna życia procedura jest taka sama, jak w razie porzucenia w szpitalu, gdy matka wyrazi zgodę na tzw. adopcję blankietową, bez wskazywania osoby przysposabiającej. Chętnych rodzin jest dużo, ale dzieci wyraźnie coraz mniej – mówi Krystyna Sergiej, sędzia wizytator Sądu Okręgowego w Lublinie.
Procedura wygląda tak: dziecko jest najpierw w szpitalu (trwa to do dwóch tygodni), następnie sąd przekazuje je rodzinie zastępczej, czyli zawodowo zajmującej się opieką nad dziećmi, a jednocześnie informuje Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy, który prowadzi listy rodzin oczekujących na dzieci do adopcji. Nieraz malec wprost trafia do takiej rodziny do tzw. preadopcji."
nots napisał/a:
Wszyscy krzyczacy ze dziecko z gwaltu powinno sie donosic zmieniliby zdanie, gdyby to ich zona zostala zgwalcona i musieliby wychowywac dziecko poczete w ten sposob.
Musi to na rusi, nikt nikogo nie zmusza do wychowywania dziecka.
