Seraph napisał/a:
Daj volume na mida...trochę poszanowania ojczystego języka "forfiterze".
Bałkać to ja po polsku ni bede ! W piosence „Ta joj ta Lwów” Nina Oleńska stwierdza słowami Feliksa Konarskiego: „Powiedzieli idźcie precz, ale serca nie wyrwali, bo to niemożliwa rzecz”. I gorzko ironizuje: „Kurtyna się zrobiła, że aż podnieść nie ma sił, chodziło im, że akurat Lwów przed kurtyną był, więc niech się nikt nie dziwi, że po lwowsku powiem tak, niech ten Poczdam krew zaleje, a niech tę Jałtę trafi szlag”.