Mają Rosjanie swój sławny skok z balkonu, Holendrzy skok o tyczce przez kanał, a teraz dołączają Mongołowie ze swoją propozycją nowej dyscypliny godnej IO:
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...