I znowu to samo
1
131
REsadER napisał/a:
co Ty p🤬lisz??!! ziobro znasz??!! "przepisy" znasz??!!
ponadto zaj🤬 na czerwonym więc zero tłumaczenia dla frajera...
"Chłopcy przechodzili przez jezdnie po przejściu z sygnalizacją świetlną, mieli zielonej światło. Sprawcą potrącenia jest 68-letni kierowca, który jechał samochodem osobowym marki renault."
nom... ciekawe, co napiszesz, jak Twoje dziecko ktoś p🤬lnie na pasach chociaż miało zielone...
Trzeba dziecko uczyć że na drodze jest zawsze "intruzem". Jak jesteś przejechany to c🤬j Ci po tym że miałeś zielone i że miałeś rację. Jak włazisz na drogę to zawsze musisz się rozejżeć. To jest tak proste wyobraź sobie .
RoboCat napisał/a:
@REsadER swoimi wypowiedziami potwierdzasz ze jestes poprostu debilem. nigdzie nie napisalem ze mozna i ze to wina przechodniow, wina jest kierowcy. Ja pisze tylko o tym zeby patrzec na przejsciach jak sie przechodzi aby uniknac piachu wlasnie przez takiue sytuacje jak dziadek ktory oslabl albo jak np ty kiedy bys kierowal i jednoczesnie robil swojemu chlopakowi laske i nie zauwazyl przechodniow
to, że robisz swojemu chłopakowi laskę kiedy kierujesz nie oznacza, że jest to normalne zachowanie i wszyscy tak robią debilu więc nie przypisuj komuś (zwłaszcza jeśli go nie znasz) swoich pedalskich nawyków...
śmieszy mnie Twój (i nie tylko Twój) wpis, że Wasze dzieci są nauczone, patrzą w lewo/prawo/lewo itp. itd. i nigdy nie popełnią błędu...
to są dzieciaki, byłeś dzieciakiem? słuchałeś starych i zawsze robiłeś jak Cię uczyli?? zawsze byłeś rozsądny i przezorny?? prędzej posłuchałeś najlepszego kumpla, któremu teraz robisz laskę podczas jazdy niż "starego fiuta", co Cię spłodził
gdybyś to był Ty na tych pasach to bym Cię nie żałował, ale jeśli stary c🤬j wali w dzieciaki na przejściu na czerwonym bez jakiejkolwiek reakcji, manewru, hamowania to oznacza, że on jest debilem takim jak Ty a nie te dzieciaki
dziękuje, komu nie pasuje to c🤬j mu w dupę*
*nie dotyczy RoboCat, bo na przyjemności musisz zasłużyć
motylekwbrzuchu napisał/a:
Obsrańce nawet nie patrzyły w stronę z której nadjeżdżają auta. Jeśli zgredzik miał czerwone, to można uznać jego współwinę.
Obsrańce byli na środku drogi czyli pokonali jakieś 3m w czasie ok 3 s. Dziadek dosyć szybko w nich wjechał więc można założyć że jechał z prędkością ok 60 km/h czyli jakieś 17m/s. Tak więc "obsrańce" wchodząc na jezdnie mogli nawet nie widzieć dziadygi gdyż był ok 50m od przejścia. Pozatym na filmie widać za ich plecami drugie przejście, światła na obydwóch mogły zapalić się jednocześnie. I pytanie do ciebie: czy przejeżdżając przez skrzyżowanie na zielonym rozglądasz sie czy nic z prawej czy lewej strony nie jedzie?. Zastanów się odpowiedz rzetelnie i p🤬lnij się w czaszkę.
REsadER napisał/a:
to, że robisz swojemu chłopakowi laskę kiedy kierujesz nie oznacza, że jest to normalne zachowanie i wszyscy tak robią debilu więc nie przypisuj komuś (zwłaszcza jeśli go nie znasz) swoich pedalskich nawyków...
śmieszy mnie Twój (i nie tylko Twój) wpis, że Wasze dzieci są nauczone, patrzą w lewo/prawo/lewo itp. itd. i nigdy nie popełnią błędu...
to są dzieciaki, byłeś dzieciakiem? słuchałeś starych i zawsze robiłeś jak Cię uczyli?? zawsze byłeś rozsądny i przezorny?? prędzej posłuchałeś najlepszego kumpla, któremu teraz robisz laskę podczas jazdy niż "starego fiuta", co Cię spłodził
gdybyś to był Ty na tych pasach to bym Cię nie żałował, ale jeśli stary c🤬j wali w dzieciaki na przejściu na czerwonym bez jakiejkolwiek reakcji, manewru, hamowania to oznacza, że on jest debilem takim jak Ty a nie te dzieciaki
dziękuje, komu nie pasuje to c🤬j mu w dupę*
*nie dotyczy RoboCat, bo na przyjemności musisz zasłużyć
W dupę sobie wsadź swoje lewackie argumenty. "Gdyby Twoje dziecko było na tym miejscu, gdybyś Ty był na tym miejscu" No i co k🤬a? Trzeba wszystkim zakazać wszystkiego, wprowadzić ograniczenia żeby wszyscy wszystko robili na rozkaz i za pozwoleniem.
Myślisz że to jest rozwiązanie? Wyrzucić wolności i swobodę do kosza?
NIE K🤬A! Świat tak nie działa! Rozwiązaniem jest myślenie i rozsądek. Myślenie co się robi. Jak jakiś debil włazi na tory, to wszyscy wiedzą że to jego wina. I nie ważne czy jest przejście, światła czy c🤬j wie co. A na drodze nagle wszyscy dostają małpiego rozumu.
To właź se na jezdnie, Ty i Twoje potomstwo bez rozglądania się, bez rozsądku. Przecież masz pasy i żielone światło. Bądź se krową, w dupie to mamy.
OlejhunterPL napisał/a:
Trzeba wszystkim zakazać wszystkiego, wprowadzić ograniczenia żeby wszyscy wszystko robili na rozkaz i za pozwoleniem.
Myślisz że to jest rozwiązanie? Wyrzucić wolności i swobodę do kosza?
chłopie nie przypisuj mi poglądów, których "nie głoszę"
albo przestań chlać, albo zacznij czytać ze zrozumieniem
tsugamib0326 napisał/a:
I pytanie do ciebie: czy przejeżdżając przez skrzyżowanie na zielonym rozglądasz sie czy nic z prawej czy lewej strony nie jedzie?
Tak, ale nie tak gorliwie jakbym był pieszym czy rowerzystą, bo w aucie jestem względnie bezpieczny. I właśnie o to chodzi, że im więcej masz do stracenia, tym bardziej powinieneś na siebie uważać, a nie zawierzać swego losu obcym i komunistycznym przepisom.
REsadER napisał/a:
chłopie nie przypisuj mi poglądów, których "nie głoszę"
Z tego co tu prezentujesz właśnie tak wynika.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
REsadER napisał/a:
chłopie nie przypisuj mi poglądów, których "nie głoszę"
albo przestań chlać, albo zacznij czytać ze zrozumieniem
Siad psie. Nie będziesz kwestionował poleceń Pana
Sorry, nie mogłem sie powstrzymać xD
Jakoś nie tylko ja Ciebie w ten sposób zrozumiałem. Idź sobie przechodź przez drogę bez rozglądania. Przecie masz zielone i pasy co nie? xD
Idż do czarnej dzielnicy, Afryki czy innego murzynowa z biletem banknotów w łapie czy innym złotym zegarkiem. Powiedz że nie mają prawa Cię ruszyszć bo "prawa człowieka". To jest kwitesencja Twojego myślenia xD
OlejhunterPL napisał/a:
Siad psie. Nie będziesz kwestionował poleceń Pana
Sorry, nie mogłem sie powstrzymać xD
Jakoś nie tylko ja Ciebie w ten sposób zrozumiałem. Idź sobie przechodź przez drogę bez rozglądania. Przecie masz zielone i pasy co nie? xD
Idż do czarnej dzielnicy, Afryki czy innego murzynowa z biletem banknotów w łapie czy innym złotym zegarkiem. Powiedz że nie mają prawa Cię ruszyszć bo "prawa człowieka". To jest kwitesencja Twojego myślenia xD
kwintesencją Waszego błędnego myślenia jest fakt, że to są gówniaki (chyba 14 lat) a nie dorośli ludzie, którzy powinni myśleć logicznie, ale często tak nie jest, co widać po kierowniku i toczonej tu dyskusji...
a na Pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze
motylekwbrzuchu napisał/a:
Z tego co tu prezentujesz właśnie tak wynika.
"Poznanie liter alfabetu i nawet płynne czytanie to dopiero pierwszy krok na drodze do rozwinięcia umiejętności czytania. Czytamy przecież teksty w określonym celu – by znaleźć jakieś informacje, by dowiedzieć się czegoś konkretnego, a w przypadku beletrystyki – by poznać akcję powieści i zachwycać się zastosowanymi środkami wyrazu. Dlatego ważną umiejętnością jest czytanie ze zrozumieniem."
REsadER napisał/a:
kwintesencją Waszego błędnego myślenia jest fakt, że to są gówniaki (chyba 14 lat) a nie dorośli ludzie, którzy powinni myśleć logicznie, ale często tak nie jest, co widać po kierowniku i toczonej tu dyskusji...
a na Pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze
"Poznanie liter alfabetu i nawet płynne czytanie to dopiero pierwszy krok na drodze do rozwinięcia umiejętności czytania. Czytamy przecież teksty w określonym celu – by znaleźć jakieś informacje, by dowiedzieć się czegoś konkretnego, a w przypadku beletrystyki – by poznać akcję powieści i zachwycać się zastosowanymi środkami wyrazu. Dlatego ważną umiejętnością jest czytanie ze zrozumieniem."
Nom, pieknie. Nie zesraj się dziadku. Zapomniałeś jeszcze dodac że na Pana też trzeba mieć odpowiedni wiek. Ty go z pewnością masz. Ja mam resztę atrybutów.
nie dziękuj 
REsadER napisał/a:
mieszy mnie Twój (i nie tylko Twój) wpis, że Wasze dzieci są nauczone, patrzą w lewo/prawo/lewo itp. itd. i nigdy nie popełnią błędu...
to są dzieciaki, byłeś dzieciakiem? słuchałeś starych i zawsze robiłeś jak Cię uczyli?? zawsze byłeś rozsądny i przezorny?? prędzej posłuchałeś najlepszego kumpla, któremu teraz robisz laskę podczas jazdy niż "starego fiuta", co Cię spłodził
REsadER napisał/a:
kwintesencją Waszego błędnego myślenia jest fakt, że to są gówniaki (chyba 14 lat) a nie dorośli ludzie, którzy powinni myśleć logicznie, ale często tak nie jest, co widać po kierowniku i toczonej tu dyskusji...
Jak byłem dzieckiem to się zwyczajnie k🤬a bałem wchodzić na jezdnię. Nauczono mnie, że to jest niebezpieczne, że w każdej chwili może mnie potrącić samochód. I z taką myślą uczyłem się jak bezpiecznie przez nią przechodzić. Jakoś wielu rodziców potrafi nauczyć gówniaki, aby nie bawiły się ogniem, trzymały z dala od gniazdek elektrycznych i nie piły wybielacza. Jak nie potrafisz wpoić swoim dzieciom podstawowych zasad bezpieczeństwa to powinieneś mieć na utrzymaniu co najwyżej kwiatki.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Siriuz napisał/a:
Jak byłem dzieckiem to się zwyczajnie k🤬a bałem wchodzić na jezdnię. Nauczono mnie, że to jest niebezpieczne, że w każdej chwili może mnie potrącić samochód. I z taką myślą uczyłem się jak bezpiecznie przez nią przechodzić. Jakoś wielu rodziców potrafi nauczyć gówniaki, aby nie bawiły się ogniem, trzymały z dala od gniazdek elektrycznych i nie piły wybielacza. Jak nie potrafisz wpoić swoim dzieciom podstawowych zasad bezpieczeństwa to powinieneś mieć na utrzymaniu co najwyżej kwiatki.
czyli mieszkałeś i dalej mieszkasz na wsi
wpajanie wiedzy to jedno a jej stosowanie to drugie
za dzieciaka popełnia się błędy i to nas uczy / kształtuje a po zdjęciu profilowym mogę się domyślać, że nie jedną głupotę odj🤬eś
także tego yyy nara
REsadER napisał/a:
czyli mieszkałeś i dalej mieszkasz na wsi
wpajanie wiedzy to jedno a jej stosowanie to drugie
za dzieciaka popełnia się błędy i to nas uczy / kształtuje a po zdjęciu profilowym mogę się domyślać, że nie jedną głupotę odj🤬eś
także tego yyy nara
Tak, urodziłem się i całe życie mieszkałem w Warszawie... ale rzeczywiście to wieś zwłaszcza teraz pod rządami Trzaskowskiego
Wnioskuję, że dzieci raczej nie masz i nie masz z nimi kontaktu, bo mocno teoretyzujesz.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Siriuz napisał/a:
Tak, urodziłem się i całe życie mieszkałem w Warszawie... ale rzeczywiście to wieś zwłaszcza teraz pod rządami Trzaskowskiego
Wnioskuję, że dzieci raczej nie masz i nie masz z nimi kontaktu, bo mocno teoretyzujesz.
gdybym nie miał dzieci to na pewno nie miałbym z nimi kontaktu
mam dwoje dzieci, jedno pełnoletnie a drugie przedszkolak (chłopak i dziewczyna) więc źle wnioskujesz
udanego weekendu
