Bmwf10520 napisał/a:
Nogi zesztywniały
Nie udaje,zaj🤬a łbem
Niby tak, ale pustym. Może nie załapała że leży i próbowała stać na baczność? xD
Ciekawe czy opłacało jej się walczyć za tą całą ekologię. Za rok nikt nie będzie o niej pamiętał a być może będzie srać w pampers. A ślad węglowy nie zmaleje a nawet wzrośnie, bo będzie musiała jeździć po lekarzach. Albo oni do niej. I leki ktoś będzie musiał przywieźć....
Może zamiast blokować drogę do pracy zwykłym ludziom pojechali by do Chin i zrobili protesty tam gdzie produkują te wszystkie gówna do telezakupów mango i typ podobnych nikomu nie potrzebnych rzeczy marnej jakości. Idziesz do sklepu i mają 30 odkurzaczy i 20 telewizorów. W jednym sklepie. Ile sklepów w Polsce, ile na świecie. Ile wyprodukowanych do przodu c🤬j wie po co?
Transportował to jakiś wielki statek spalający jakieś paliwo. Potem jechało to "tirami" pół kontynentu. Dwa produkty w skali świata a ile zmarnowanych surowców i czasu pracy? Chińczycy robią samochody elektryczne tylko po to żeby je robić i dostawać kasę od rządu. Potem gniją. Povagowani zrobili o tym ciekawy materiał (YT).
To jest poj🤬e a nie człowiek który jedzie własnym samochodem za drogę którą opłacił z podatków. Pewnie tyrać do pracy, albo do sklepu żeby zjeść i mieć siłę pracować. Powinien być przymus pracy a jak nie ma pracy to np. 5 godzin nauki czegoś dziennie. Skończyło by się p🤬lenie o płaskiej ziemi i tym podobnym wynalazkom.