co do zarzutu, ze to nie bylo epickie
Impaled napisał/a:
Ja nie widzę nic złego w tym co 'kolega' jasio napisał.
ja tez nie

wrecz przeciwnie

za
wikipedia
Jest obecny narrator - przemily czlowiek z kamera ktory pokazuje historie swiatu;
jest swiat przedstawiony - jakies schody co sie z nich ladnie wyjebac mozna;
jest fabula i uklad przyczynowo skutkowy - naj🤬 sie i ma CEL w ktory wierzy bo on k🤬a can fly, podroz ku celowi konczy sie grande finale w postacie JEBUTTT;
jest jak najbardziej skomponowany proza - proza zycia

jak juz wspomniane kto sie nie wyj🤬 po pijaku (jak sie nie wyj🤬 to co tu robi?

)
jest i pozorny obiektywizm - narrator ma w dupie glownego bohatera ktory efektownie faceplantuje na parkiet

, uwydatnia tez niewidoczny narrator swoje przemyslenia poprzez ich nie mowienie: "haha c🤬ju teraz sie wyj🤬es ja to nagralem bo sie nie naj🤬em i bede w internecie

"
jako ze to moj pierwszy post tutaj hello