Hulajnogiści ..
1
211
Jak ja tych kurew nienawidze wszędzie zostawiają te j🤬e chulajnogi k🤬a wszędzie ..... Apteka to przed wejściem zostawiona i c🤬j .... Banda k🤬a mózgów nic więcej ale za to niekiedy widzę jak jeden z drugim wyp🤬alają się i wylatują jak z katapulty bo przyjebią o krawężnik ..... 
ale serio powinni to gówno zlikwidować więcej strat niż pożytku z tego no sorry ale eksperent się nie udał
ale serio powinni to gówno zlikwidować więcej strat niż pożytku z tego no sorry ale eksperent się nie udał
silwerbalk napisał/a:
Jak ja tych kurew nienawidze wszędzie zostawiają te j🤬e chulajnogi k🤬a wszędzie ..... Apteka to przed wejściem zostawiona i c🤬j .... Banda k🤬a mózgów nic więcej ale za to niekiedy widzę jak jeden z drugim wyp🤬alają się i wylatują jak z katapulty bo przyjebią o krawężnik ..... ale serio powinni to gówno zlikwidować więcej strat niż pożytku z tego no sorry ale eksperent się nie udał
w korku to jest szybsze od śmierdziela i można jeździć tam gdzie normalnie się chodzi
Jeździć na hulajnodze to trzeba umieć. I nie być debilem. Trzeba być sprawnym. Mój sprzęt co 50 na godzinę jedzie, to jego pełnię mocy używam tylko na mega prostej, utwardzanej drodze bez nikogo w pobliżu. Bo ja wiem, że jak cokolwiek się stanie, to nie wyhamuję. Do 30 na godzinę wypasioną hulajnoga jest OK. Potem to już za duże ryzyko, niezależnie od jakości pojazdu. Taka cecha tego typu sprzętu. A wiem, bo już 4000km przejechałem na różnych modelach. W nieco ponad rok.
