Holowanie ciężarówki przez osobowe na autostradzie
3
86
Y................e
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) Pieprzony matiz....
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze setkę. Tfu! Pieprzony matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! J🤬y matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową Scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
- TFU! P🤬lony MATIZ!!!
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) Pieprzony matiz....
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze setkę. Tfu! Pieprzony matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! J🤬y matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową Scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
- TFU! P🤬lony MATIZ!!!
Akcja w Polsce widać po znakach. Pewnie gość kupił, a później zorientował się ile to pali. Kilka lat temu AMW wyprzedawało Krazy i Urale, po 5000 za sztukę. Chciałem sobie wtedy kraza sprawić ale jak przeliczyłem koszt dojazdu do mnie to wyszło dodatkowe 5000 za paliwo. Te auta palą tyle ile wlejesz. 100 na setkę to żaden wyczyn.
arturek_w napisał/a:
@EvilDick - Kto to wg Ciebie jest kacap? Doucz się trochę bo obrażasz też Polaków.
Za wikipedią
Kacap (z ukr. кацап) – przezwisko, pogardliwa nazwa Rosjanina, chłopa rosyjskiego (wielkoruskiego) lub człowieka ograniczonego Uważana niekiedy za przestarzałą
Co to ma wspólnego z Polakami. Nie żartuje, po prostu nie wiem.
iamthelaw napisał/a:
Chciałem sobie wtedy kraza sprawić ale jak przeliczyłem koszt dojazdu do mnie to wyszło dodatkowe 5000 za paliwo. Te auta palą tyle ile wlejesz. 100 na setkę to żaden wyczyn.
Widzę, że z matematyką u Ciebie jak z ortografią. I te słynne "sto na sto", miejska legenda wymyślona i powielana przez ludzi nie mających do czynienia z takimi pojazdami.
Mnie kiedyś Litwin chciał holować z Nowego Tomyśla do Łodzi jak już się spychałem na stację - zdziwiony był jak cholera że u nas wolno tylko do pierwszego zjazdu - a nawet chodził w tej samej "wadze" bo identycznym autem się zatrzymał - co innego że TYLKO ON bo nasi mają wyj🤬e jak coś stoi na poboczu albo jest spychane (oczywiście poza hienami w lawetach).
@tranzystor, niestety w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, te ciężarówki potrafiły palić 100/100 ale to było głównie w ciężki terenie gdzie tak właściwie powinno już się liczyć na godzinę pracy niż na kilometr 
swoją drogą, czy ktoś wie ile jedzie nagrywający? pomijając przepis pierwszy - maksymalna prędkość przy holowaniu poza terenem zabudowanym - 60km/h, drugi, zakaz holowania przez pojazd nieuprawniony na autostradzie (to chyba część bez bramek bo wątpię aby ich tam przepuścili), trzeci, holowanie ciężarówki bez sztywnego holu i do tego jeszcze dochodzi że pojazd holowany jest cięższy niż holujący. To chyba wszystko wystarczy żeby uzbierało się punktów na dodatkowy egzamin
swoją drogą, czy ktoś wie ile jedzie nagrywający? pomijając przepis pierwszy - maksymalna prędkość przy holowaniu poza terenem zabudowanym - 60km/h, drugi, zakaz holowania przez pojazd nieuprawniony na autostradzie (to chyba część bez bramek bo wątpię aby ich tam przepuścili), trzeci, holowanie ciężarówki bez sztywnego holu i do tego jeszcze dochodzi że pojazd holowany jest cięższy niż holujący. To chyba wszystko wystarczy żeby uzbierało się punktów na dodatkowy egzamin
podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Wracając kiedyś z Niemiec z lawetą, na A12 na zwężce kilka kilometrów przed Shelem był korek okazało się, że ruch blokuje popsute auto z lawetą, podczepiłem to na linkę, jak ruszaliśmy podjechało polizej, odprowadzili nas na stację, myślałem, że się przyczepią, a oni popatrzyli jak odczepiamy linkę, machnęli i pojechali. Nie zawsze coś co wygląda źle, jest złe.
