Wysłany:
2025-03-07, 20:25
, ID:
6923785
Zgłoś
i jak zwykle wszystkie materiały z tej pseudo wojny - zdjęcia, nagrania - są PO fakcie, albo jakieś gówno inscenizowane na poziomie lewicowych teatrów. Jak był konflikt w Górskim Karabachu to mieliśmy materiały z pierwszej ręki, realną wymianę ognia między żołnierzami, materiałów na hardzie w brud. Tutaj fejk goni fejk i wszystkie relacje są dowodami anegdotycznymi jak w plandemii. Klientka do mnie mówi, że jej przyjaciółka wróciła z Kijowa, pytam no i jak tam, a ona, że bomby latają 24/7. No to k🤬a niezła Rambo z tej koleżanki, że tak sobie tańczy między rakietami kilka razy do roku, właściwie jedzie kiedy chce. Pamiętam jak się ten spektakl zaczął i pojawiły się pierwsze nagłówki w naszym ścieku medialnym to przezornie załączyłem kamerki online z Kijowa - na wp wielki artykuł, że Kijów płonie i ikonka LIVE się paliła, a ja na kamerkach widzę cisza, spokój, przechodnie spacerują, samochody jeżdżą. J🤬e NWO i bańka totalnych kłamstw, w której nieświadomie tkwią masy pozbawione już umiejętności redagowania otoczenia przy pomocy własnego rozumu...