DarcoPenetratore napisał/a:
Białko jest białko, a każda religia to syf produkujący takich zjebów (bo i u nas rycerzy chytrusa czy innych radiomaryjnych oszołomów nie brak)
Nie ważne czy wierzysz i modlisz się do kukły na krzyżu, czy zap🤬lasz głową w mur, albo wypinasz dupę na ulicy - każda religia uszkadza mózg, bo wierzysz w kompletne bzdury bez pokrycia i na dodatek jesteś skory walczyć i umierać za te gówniane brednie.
Tak jak małe dzieci z łatwością okłamuje, że Św. Mikołaj istnieje, tak samo, niestety daje się okłamywać ludzi dorosłych, że Jezus czy inne bóstwa istnieją w rzeczywistości. Niestety większość ludzi jest niezdolna do samodzielnego myślenia i skutecznej weryfikacji faktów na własną rękę. To wręcz przerażające jak sekty religijne mogą manipulować swoimi wiernymi.
Mit o Jezusie to historia wymyślona przez odłam judaizmu jako odpowiedź i wytłumaczenie zniszczenia Jerozolimy w roku 70. Mit ten zawiera wręcz przerażająco dużo odniesień do innych mitologicznych i boskich postaci, których historie istniały już wcześniej. Mit ten został następnie zaadaptowany przez cesarza Konstantyna jako obowiązująca i jedyna dopuszczalna religia w Cesarstwie Rzymskim.
Tak narodziła się historia największej ściemy w dziejach ludzkości.