Ja wam mogę opowiedzieć
Ksiądz Andrzej Mucha Gorlice. Oskarżony rok temu o molestowanie przez o. Krzysztofa Mądla o molestowanie w dzieciństwie. Sprawę zatuszowano po dementi oskarżonego.
Tymczasem oskarżony ksiądz bardzo lubił dzieci. Do tego stopnia że wystawiając ocenę na religii kazał się przysuwać do niego, a przy spowiedzi dysząc pytał o takie rzeczy jak plamy na pościeli, podglądanie rodziców i kolegów, wąchanie majtek mamy/taty, dotykanie się z kolegami na WF itd.
Tak więc nie pierdzielcie że pedofilia to jest wymysł i biedni księża są poddani nagonce. Znałem 4 księży. Jeden 100% pedofil, jeden prawdopodobny, a wszystkich 4 interesowała głównie kasa