ech, pamiętam czasy, gdy na dzielni jak ktoś miał modem to był bogiem, a jak ktoś miał modem 36.6Kbps a nie 24 Kbps to był nad bogiem
A i jeszcze wtedy nie było ogólnopolskiego numeru 0202122, tylko lokalne i w większych miastach były tylko cyfrowe centralki, płaciło się jak za zborze, bo impuls był liczony co 3 minuty i nie było rozdzielenia na nocną i dzienną taryfę..
Przeglądarki internetowe, trzeba było sobie zainstalować, a MS był jeszcze bardziej niedorozwiniętym dzieckiem niż jest teraz, Mozilla dopiero zaczynała raczkować, jak ktoś miał Netszkapę, to był ktoś no i potem był Quake po sieci...
Ech to były czasu... mail na friko.pl, polbox.pl albo innym syfie, 1-3 MB na skrzynkę.. Wirtualna Polska powstawała jako projekt studencki i była zbiorem linków a nie pudelkiem.. A potem przychodził rachunek z tepsy na 300-500PLN :]