konrad_n napisał/a:
sciskaja sie jak jakies pedaly
Normalni ludzie nie mają żadnych pedalskich skojarzeń w sztukach walki, szczególnie w zapasach, judo, czy innych takich. Trzyma się przeciwnika tym czym się da, a że uda to najsilniejsza część ciała, to wygodnie jest złapać kogoś "na okrak" przez pas, rękę, czy nawet za głowę. Trzeba chyba być kryptogejem, żeby robić przeciwnikowi, czy partnerowi na treningach awantury o to, że miał jaja przy twojej twarzy, czy leżał na tobie w celu założenia jakiejś dźwigni. Już pomijając to, że takie walki/treningi nawet z kobietą są zupełnie aseksualne.