Jest jedna zasada, której nie przeskoczysz. Rzeczy robione po pijaku są niewykonalne na trzeźwo. Więc chłop pewnie nie ma nawet siniaka.
No też mnie to zawsze dziwi jak to działa z tym alkoholem wiadomo że są i takie wypadki gdzie nawet po alkoholu nie ma zmiłuj sie, ale jak chodzi o takie przewrócenia to zwykle ludzie naj🤬i mają mniejsze obrażenia taki dziwny paradoks.
Waży ze 180 kilo, a piwko na hejnał i wysiadka. Ja rozumiem, jakby wyzerował 0,5l czyściochy. Chyba że to był jego dwunasty 2,5% sikacz, no to może...