Gruba świnia w basenie
6
180
tomnbb napisał/a:
Robić tampon z rolki ręcznika papierowego
@
Kiedyś by to nazwali XXXL a teraz Platinium 🤣. Ta "poprawność" zabija...
Ale też trochę bawi
Siedemnaście lat temu ktoś dość dokładnie opisał to, co się teraz dzieje
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
I ona z tym wysiękiem na podpasce z cieknącą posoką pochwą zalaną tłuszczem wlazła do publicznego basenu....k🤬a mać ! To za paskudna obleśna kobieta ! Dupy pewnie nawet po sraniu nie wytarła bo się w basenie wypłucze... ha tfu !
Ogólnie grubi ludzie są obrzydliwi a najlepsze że taki wieloryb ma pełno spermiarzy którzy nawet gotowi są zapłacić za r🤬anie takiego morświna, a nawet są tacy którzy się z takimi żenią i mają dzieci, j🤬e przegrywy XD
Quassar napisał/a:
No poj🤬e najgorsze jak swołocz nie bierze kąpieli/prysznica przed pójściem na basen bo w końcu na basenie sie umyje przy okazji..
Dlatego od dawna już nie chodzę na basen , w sumie ogólnie nie korzystam z publicznych molochów od restauracji po inne rozrywki tego typu.
I praktycznie w ogóle nie choruje.. bo nie przebywam ze świniami. Więc też nie mam sie od kogo zarazić.
Robię tak samo od wielu lat.
Do tego wakacje z dala od wysypisk trzody chlewnej, czyli destynacje Toskania, jezioro Garda lub Monako. Wolę wypoczywać tydzień krócej, ze to w znamienitym środowisku.
W restauracji zamawiam najprostrze dania, dzięki czemu stać mnie na likal, który jest poza zasięgiem takich osobników jak wyżej.
Nie używam komunikacji publicznej, toalet publicznych oraz domów publicznych.
Jestem zdrów na 100%.
smc napisał/a:
Robię tak samo od wielu lat.
Do tego wakacje z dala od wysypisk trzody chlewnej, czyli destynacje Toskania, jezioro Garda lub Monako. Wolę wypoczywać tydzień krócej, ze to w znamienitym środowisku.
W restauracji zamawiam najprostrze dania, dzięki czemu stać mnie na likal, który jest poza zasięgiem takich osobników jak wyżej.
Nie używam komunikacji publicznej, toalet publicznych oraz domów publicznych.
Jestem zdrów na 100%.
Reklamą wyj🤬eś butów samą agorę. Teraz odpalaj Grindera i OF i trzaskasz geld jak ta lala!!
podpis użytkownika
Hava, hava nagila þú ekki skíla farðu í rassgat helvitis gamli pungur þú
Quassar napisał/a:
No poj🤬e najgorsze jak swołocz nie bierze kąpieli/prysznica przed pójściem na basen bo w końcu na basenie sie umyje przy okazji..
Dlatego od dawna już nie chodzę na basen , w sumie ogólnie nie korzystam z publicznych molochów od restauracji po inne rozrywki tego typu.
I praktycznie w ogóle nie choruje.. bo nie przebywam ze świniami. Więc też nie mam sie od kogo zarazić.
Dodam jeszcze, że publiczny basen = grzybica stóp
. Nikt tego nie kontroluje i bardzo łatwo jest tam złapać grzybicę. Ile razy już śmiechy były, że taki przewrażliwiony czyścioszek się zrobiłem 
. Człowiek nie chce czegoś złapać ma lęk przed bakteriami i wirusami. Wkurza się i goni wszystkich, że mają myć ręce, to od razu ma łatkę świra.Nigdy tego nie zrozumiem i niektórzy powinni żyć w średniowieczu. Niby takie zwykłe mycie rąk, a jak dużo zmieniło w życiu ludzi.
Xevik20 napisał/a:
Dodam jeszcze, że publiczny basen = grzybica stóp . Nikt tego nie kontroluje i bardzo łatwo jest tam złapać grzybicę. Ile razy już śmiechy były, że taki przewrażliwiony czyścioszek się zrobiłem . Człowiek nie chce czegoś złapać ma lęk przed bakteriami i wirusami. Wkurza się i goni wszystkich, że mają myć ręce, to od razu ma łatkę świra.
Nigdy tego nie zrozumiem i niektórzy powinni żyć w średniowieczu. Niby takie zwykłe mycie rąk, a jak dużo zmieniło w życiu ludzi.
najgorzej jak sie złapie Kurzajkę szczególnie na stopie gdzie stajesz, raz za dzieciaka złapałem na basenie od tamtej pory powiedziałem k🤬a dość i nie chodzę więcej...
dlatego nie korzystam z basenów saun term. Będąc na termach chochcołowskich wchodząc byłem jedyną osobą na 30 jakie mnie minęło która zgodnie z zaleceniami wzięła prysznic przed wejściem. w środku widząc właśnie takie spasione lochy i stare pukwy powiedziałem "pierwszy i ostatni raz". wole do rzeki wejsć niż w pływającym wszędzie gównem potem szczynami i starymi p🤬dami siedzieć. do dziś mi sie rzygać chce na samą myśl że miałbym tam wrócić
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
I ona z tym wysiękiem na podpasce z cieknącą posoką pochwą zalaną tłuszczem wlazła do publicznego basenu....k🤬a mać ! To za paskudna obleśna kobieta ! Dupy pewnie nawet po sraniu nie wytarła bo się w basenie wypłucze... ha tfu !
To jest c🤬j. Pracuję na basenie w którym znajduje się duża strefa saun i relaksu. Zużyte tampony znajdowane pod ławkami w saunach podczas gruntownego sprzątania to normalna.
Bonus: Ostatnio ktoś zostawił TRZYDZIESTOCENTYMETROWE GÓWNO w saunie parowej
Na szczęście sprzątanie nie należy do moich obowiązków