niech se ryj goli
Prawdziwą tragedią naszych czasów jest to, że posiadając nieograniczone prawie możliwości promowania ludzi uzdolnionych, posiadających prawdziwy talent, media zapychają nam głowy gównem. O ile bardziej motywująca do podjęcia własnego wysiłku była by sytuacja, w której człowiek wstaje rano i czyta w gazecie czy widzi w telewizji, że taki na przykład dworcowy grajek dostał kontrakt na nagranie płyty, na co zapracował rozwijając ciężką pracą swoje zdolności, niż kolejna porcja "słitaśnych" fotek ludzi, którzy zaistnieli dzięki świeceniu gołą dupą, zabijaniu dzieci lub bogatym rodzicom? Niestety, my musimy mieć "celebrytów" którzy gówno zrobili i gówno sobą reprezentują. Dobrze, że jest chociaż internet, gdzie ludzie potrafiący w życiu zrobić coś niezwykłego mogą być zostać przynajmniej w pewnym stopniu docenieni. Piwo dla tego pana.