podpis użytkownika
@up nawet nie chodzi ile kto zarabia, ale w ogóle wpajanie ludziom takich właśnie pojęć jak nieudacznictwo i tym podobne, jak dla mnie to jest jakieś typowe sk🤬ysyństwo nie godne dorosłych ludzi. normalnie jak jakieś dzieci w piaskownicy. tak jakby zaradność czy wielkość portfela świadczyła o wartości człowieka. nie ważne czy jest c🤬jem, cwaniakiem i parówą i po prostu złą osobą, ważne że umie zarobić - i już wszyscy na kolanach gotowi op🤬lać gałę. a jak ktoś jest powiedzmy dobry, szczery, ma dobre serce i zamiary ale mu się nie powodzi w planie finansowym, to od razu opluć, zgnoić itp. totalne pop🤬lenie pojęć.