Kiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
Kiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
podpis użytkownika
Lewactwo to faszyściKiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
Kiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
Kiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
Kiedyś facet umiał naprawić cieknący kran, przeciekający dach, naprawił na środku drogi unieruchomiony samochód, popsute meble, telewizor, naprawił komputer, suszarkę, skosił trawnik, poszedł do pracy i zarobił na żonę i dwójkę lub trójkę dzieci. Po pracy skosił trawnik i pomógł dzieciom lekcje odrobić. Dziś taką sierotę młotek czy klucz do kół by zabił, a odgrzanie gotowej pizzy dla p🤬deuszy w rurkach to wyzwanie niczym dla Aldrina, Collinsa i Armstronga lot na Księżyc.
Jak jesteś taki cwaniak to spróbuj w środku nocy naprawić unieruchomiony współczesny samochód. Powodzenia.
hurr durr kiedyś to było. Wstawaj, bo się zesrałeś. Kiedyś sprzęt był produkowany tak, że łatwo było go naprawić. Powodzenia teraz z naprawianiem nowszego samochodu, w którym rozj🤬o się coś na płytce kontrolnej procesora. Wozisz ze sobą skrzynkę kondensatorów, lutownicę i mikroskop, żeby wyczaić co poszło?
Nie mam trawnika, bo mieszkam w bloku. Moja żona również pracuje, utrzymujemy też dwójkę dzieci i zwyczajnie nie stać mnie na dom, nikt mi nie da domu jak dawniej.
Meble obecnie to sklejka, nie da się tego gówna naprawić. Telewizor? Powodzenia w szukaniu, to nie czasy kineskopów, że lut poprawiłeś i działa, ignorancie.
zapomniałeś dodać że skosił trawnik
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler