A Wy wszyscy co daliście piwo tylko potwierdzacie, że nie potraficie sami myśleć. Ktoś wam mówi, że ta baba jet głupia i wy tak myślicie nie analizując sytuacji.
A wg mnie debile. Kobieta wypowiadająca wcale się nie skompromitowała. nawet jeżeli nie wiedziała (a o tym jak było wie tylko ona sama) to nie dała się ośmieszyć. Prowokujący zdecydowanie w tym celu zadał pytanie i zdecydowanie jego intencje zostały przewidziane. Reakcja natychmiastowa świadcząca raczej o oleju w głowie i umiejętności zachowania się w takiej sytuacji. Ośmieszyła by się gdyby:
a) powiedziała złą liczbę;
b) zaczęła się jąkać przedłużać wypowiedź typowymi "hmmm", "eeeee"
c) gdyby próbowała się bronić przed tym pytaniem w idiotyczny sposób, argumentując wszystko jakimiś bzdurami".
A ona po prostu nie dała się wykorzystać tępemu pytającemu.
Czemu pytający jest tępy? Bo zamiast zawracać dupę Nam czymś rozsądnym jak np. plan działania w Europarlamencie etc Pyta o nic nieznaczącą liczbę, która nie świadczy o kompetencjach danej osoby. Palikot dobrze powiedział... Ta liczba nie ma żadnego znaczenia.
Aczkolwiek nie jestem zwolennikiem żadnej partii rządzącej (PO PIS SLD PSL i inne gówna) a już tym bardziej nie jestem zwolennikiem działającego obecnie systemu demokratycznego.
A Wy wszyscy co daliście piwo tylko potwierdzacie, że nie potraficie sami myśleć. Ktoś wam mówi, że ta baba jet głupia i wy tak myślicie nie analizując sytuacji.
PS jestem mężczyzną. Mam penisa, ale ubieram się w damskie ciuszki i wale gruchę do zgnilizny z HARDA
Kiedy ja mówiłem, że ta baba jest kompetentna? Kiedy powiedziałem, że się nadaje na to stanowisko. Nawet nie twierdzę, że znała odpowiedź. Ale ludzie k🤬a mać... Czy każdy z Was znając odpowiedź podał by ją temu dziennikarzynie? Pewnie nie, bo na c🤬j ten facet tam przychodzi i marnuje jej czas na takie pierdoły. Ewidentnie chciał ośmieszyć kobitkę.
Gdy Wam zadają głupie pytania (na które znacie odpowiedź) zawsze odpowiadacie? Nigdy nie powiedzieliście "skończ p🤬lić".
A gdyby odpowiedziała poprawnie, to jak myślicie, czy dziennikarz nie miał więcej debilnych pytań w notatniku? No jasne k🤬a szklanka, że miał... I zadał by je. Co wtedy? Znowu musiała by odpowiedzieć, żeby nie wyjść na debilkę? No według mnie musiała by, bo gdyby powiedziała dziennikarzynie, żeby szedł do szkoły, to mainstreamowcy znowu walili by gruchę do takich pierdół.
Chodzi mi o to, że wcale nie okazało się, czy ta kobita zna odpowiedź. A Wy spuszczacie się na monitory, tak jakby powiedziała, że Gdańsk był stolicą Polski.
@liza
Z Tobą zgadzam w tym temacie. Tylko Ty napisałeś to co i ja bym napisał.
Kobieta wybrnęła znakomicie z szyderczego pytania redaktorka /to słychać w głosie tego Marnego Ciula redaktorka/ .
Jego zadaniem było ośmieszyć przyszłe euro-feministki na wstępie. Niestety Pani feministka blondynka zrobiła z redaktorka Pajaca. Wielki szacunek dla Pani za taktowne i dyplomatyczne zachowanie.
W następnym wcieleniu za żonę wezmę sobie feministkę.
@liza
Pytanie o liczbę posłów w europarlamencie to debilne pytanie? Lepsze wrażenie zrobiłaby gdyby odpowiedziała mu tak: "A więc dla Pana wiadomości Parlament Europejski liczy 766 posłów, ale prosiłabym o poważniejsze pytania do mojej osoby, a na przepytanko z wiedzy o Unii Europejskiej możemy się umówić po wywiadzie". Taką inteligentną przewrotką skutecznie zamknęłaby usta krnąbrnemu dziennikarzowi i wyszłaby zwycięsko z tego wyzwania.
No ale najpierw musiałaby znać tę liczbę posłów w europarlamencie![]()