Protestujący w 80 procentach chcą aborcji na życzenie, a ci co siedzą cicho w domu to mogą chcieć w sporej części tylko przywrócenia kompromisu.
Przecież to jest drobny ułamek w skali społeczeństwa.
Jak ludzie zobaczą, że na tych protestach są sami debile, do następnych wyborów mogą mieć większość konstytucyjną.
Tak, bo ludziom się po prostu NIE CHCE wychodzić na zewnątrz i brać w tym udziału.
Nie chodzi tylko o jakiegoś koronawirusa, co chociażby o zimną pogodę, czy inne niebezpieczeństwa (prawicowe bojówki).
Akurat debile to ci głosujący na PiS. Poza tym wszystkie sondaże pokazują, że PiS w ciągu 1 tygodnia stracił 8 procent poparcia.
To BARDZO dużo.
A ja pamietam sondaże jak komorowski wygrał drugą kadencję i to sporą przewagą. K🤬a te wszystkie sondaże niech se w dupe wsadzą. Za c🤬ja ludzi robią. Juz c🤬j o czas protestów ale jak czytalem swego czasu o akcji z pokazaniem palca przez lichocką i w sondażach nagle pis stracil 10% poparcia a KO poszli w gore, no k🤬a sondaze dla zj🤬ych lemingów chyba. Kto wykupuje badanie ten takie dostaje jakie zamówil. Juz widze jak jakiś pisuar zostal złapany na grzebaniu w dupie i nagle z dnia na dzien 3 mln ludzi zmienia zdanie co do rządu jaki wybral no i oczywiście przeskakuje do PO bo jakze inaczej w tym kraju