Hwhahabaa napisał/a:
Widze ze velture jara sie c🤬kami ktore sa bohaterami bo maja mundur, klamke, i psa do pomocy. Nono, jeszcze mu klaskacie. K🤬iska.
Swoje poglądy o policji pisałem tutaj wielokrotnie na przestrzeni kilkunastu lat i zasadniczo są takie same nadal. Jesli uważasz, że się jaram policją to powodzenia.
Różnimy się tym, że ja potrafię obiektywnie powiedzieć, że nie można wszystkich wrzucić do jednego wora i jebnąć naklejkę, że wszyscy są k🤬ami. Są policjanci i są k🤬y policyjne. Ty natomiast to pewnie jesteś pokolenie JP 90% bo na więcej ci stara nie pozwoliła.
Jak podrośniesz trochę i cię ktoś skroi na ulicy albo chatę okradnie lub żonę zgw🤬ci to gdzie polecisz? Do swoich osiedlowych ziomków JP i sie pobawicie w małą mafię szukając sprawiedliwości na własną rękę?
No powiedz mi co zrobisz jak coś takiego się wydarzy, do kogo polecisz? Do tych na których najbardziej się sadzisz i są "c🤬kami ktore sa bohaterami bo maja mundur, klamke, i psa do pomocy"?
Idzie policjant SAM na interwencję do jakiegoś naj🤬ego typa i dostaje w łeb od razu z partyzanta. Ma się z nim szarpać samemu bez wsparcia licząc na to, że te lata szkolenia zadziałają jak instynkt przetrwania i nikt z publiczności nie będzie chciał mu pomóc?