KomisarzAndrzej napisał/a:
jakis ekspert sie wypowie co moglo pojsc nie tak?
C🤬ja się znam, ale na chłopski rozum, to ściana jest pełna maleńkich nierówności. Drzwi wykonane z hartowanego szkła, które jest mocno naprężone, ale w taki sposób by wytrzymać duży nacisk na powierzchnię, po dosunięciu do ściany zostały narażone na duży nacisk w jednym punkcie. Spowodowało to naprężenia w innym kierunku niż ustalony podczas hartowania, co spowodowało ich pęknięcie.
Wszystko byłoby ok, gdyby szwagier pomyślał o zamontowaniu do ściany odbojnika, który nie dopuściłby do powstania poprzecznych naprężeń.