Dlatego polecam Armę czy Red Orchestrę, teraz chyba jest też Squad. Po to są właśnie gry, żeby odreagować, fajne wspólnie pograć a nie nap🤬lać solo i wysłuchiwać na czacie, że jesteś p🤬lnięty/haker/cziter/itd...
@SedeS on to robi dla żartu daunie.
W Armie zwykle grają tak na poważnie. Akcji też jest tam tyle co na zwykłym polu bitwy.
wole taki fachowy żargon i jakiś team play niż j🤬e SUKA BLYAT od niedorzwinietych kacapów!
Arma jest spoko. Wymusza myślenie, kombinowanie. Częściej myślisz jak kogoś wyc🤬jać albo uciec przed ogniem niż strzelasz. KOD i BF są bardziej dla ludzi którzy nie mają takich potrzeb.
Arma to przykład gry - tego jak wygląda, fizyki, ogromu świata, detali
właśnie dzięki temu, że nie jest wydawana na p🤬lone konsole.
Jak k🤬a można grać w FPS-y na padzie? Aim helper? co to k🤬a jest? na yt filmy gdzie gość wlatuje z c4 w grupę przeciwnika - reszta maltretując pada nawet nie nadąża z celowaniem.
Konsole są okej do platformówek, klonów Tomb Raidera (np. uncharted), fify itp.
Strategie czy shootery to inna bajka i nie powinno to być w ogóle wydawane. No ale że hajs musi się zgadzać...
Ale ty jesteś jebniętyObejrzyj sobie jakieś turnieje czy tam zwykłe montaże BF/COD jak nap🤬lają ludzie na padzie, że ty w życiu nie osiągniesz takiej celności na najlepszej klawce. KromkaChleba ma na swoim kanale film jak specjalnie podłączył pada do PC i miota pecetowcami na prawo i lewo (no moze przesadzam, ale szło mu bardzo dobrze) sam gram na padzie GŁOWNIE w FPSy i wcale nienajgorzej mi idzie, a napewno z niejednym klawiaturowcem wygrałbym rundę 1vs1. Poprostu na padzie gra się trudniej i trzeba znacznie dłużej się uczyć - to jest właśnie cała tajemnica, dlaczego takie geje jak ty na niego psioczą. Jak się człowiek nauczy to nagle okazuje się, że nie tylko mozna wygodnie sobie postrzelać ale i z dobrymi wynikami.
Dlatego większość gier pod konsole ma wspomaganie celowania. No i standardowa opinia nawet wśród konsolowców - pad do fpsów jest spoko, ale nie jest tak precyzyjny co myszka. No ale niedzielny gracz się odzywa, który chce pokazać jaki jest fajny. Tak się chwalić, to możesz swoim kumplom na podwórku.