Co nie zmienia faktu, że trochę się ośmieszyli. Samobójca też chyba podstawiona, bo trudno nie zauważyć komandosa zjeżdżającego na linie![]()
Tak, zjeżdżałem, ale jak oglądam filmiki na sadolu to nie myślę o tym czy ktoś może przeżyć, tylko o tym czy może zginąć.
Zjeżdżałeś kiedyś na linie ? Koleś na bank ma jakąś asekurację(w najprostszym wypadku ''prusik'') i zatrzymał się parę metrów niżej...