Potęga? To dlaczego go właśnie nazywano "zapalniczką"?
Bo na to są potrzebne kwity, nawet w kraju wolności, nazywanym często USA. Po drugie, już nikt nie produkuje takiej amunicji. A zrobić samemu to koszt większy niż połowa amunicji wystrzelanej przez Policję w tym roku.
Potęga??? O czym ty mówisz? One płonęły jak c🤬j stąd "zapalniczka" , jego potęga ogranicza się tylko do tego że USA zagniotła ilością sztuk w czasie 2 WŚ. O Potędze możesz mówić na przykładzie niemieckiej myśli technicznej z tamtego okresu, lub IS'ów 3 które weszły do służby na końcu wojny i nawet amerykańców zaskoczyły potęgą.
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin KrantzWszytko by było fajnie ale takie p🤬lenie typu: "minigun 7,62" zalatuje wiedzą typową dla zwykłych jełopów, graczy komputerowych.
Nie u franców tylko w Afryce przez brak tzw. logistyki przegrali. Jeszcze trzeba dodać, że się na makaronach przejechali ostro. Mieli niby pomagać, a się okazało że nie ma nawet kogo wspierać.