Poniżej unikatowy film z próby uprowadzenia Fiony, kota J. Kaczyńskiego, gdy ten był w Przysusze.
Jaką trzeba być amebą intelektualną, żeby do zwykłego filmiku z kotem wp🤬lać politykę. I to jeszcze wyskoczyć z tematem kota Kaczyńskiego, który był głośny tak koło 2006 roku i już wtedy był nieśmieszny.