
I żeby nie było, że było, filmik został skasowany z youtuba

gdzieś tam do jakiegos jełopka, ktoś kto jest w rezerwach w razie "w" może się zgłosić lub też nie natomiast ktoś z karta mobilizacyjną musi się zgłosić
![]()
Swego czasu, odbywając służbę wojskową w 1998 roku w Żaganiu (Las Żagań) byłem w plutonie alarmowym. Pluton ów miał za zadanie dostarczać karty mobilizacyjne rezerwistom. Zrobiono nam pewnego dnia alarm. Dostaliśmy w łapę teczki z kartami i wysłali nas na miasto, żeby sprawdzić ,czy adresy rezerwistów są zgodne z tymi na kartach. Oczywiście nikt nam nie powiedział, że mamy TYLKO potwierdzić adresy, a że byliśmy wtedy nieogarami na unitarce, więc dostarczyliśmy te karty rezerwistom. Wróciliśmy po kilku godzinach do jednostki i zrobiły się niezłe jaja, bo ludzie zaczęli się zjeżdżać ze strachem w oczach. Myśleli , że wojna będzie, czy cuś. Nasz dowódca porucznik Pawłowski z 2.komp OSK dostał niezły op🤬l od dowódcy jednostki, który musiał się gęsto tłumaczyć przybyłym rezerwistom. My za to zostaliśmy solidnie przeczołgani, wymusztrowani i w ogóle zajechani do porzygu. Nie było wtedy TVN'u, więc obyło się bez medialnej ekstazy. Gdyby dzisiaj taki numer odstawić, to pewnie doszłoby do jakichś zamieszek, albo gorzej.
Ogólnie, to powiem wam, że nie ma się czego bać. Na szkoleniu rezerwistów jest jak na wczasach, tylko jedzenie gorsze i do plaży daleko, chyba że macie przydział do marynarki:)
@Hidalgo
Wolimy wyjechac sobie z rodzinka i normalnie zyc gdzies indziej, ewentualnie zginac w obronie bliskich![]()
Walczyc mozna za cos w co sie wierzy, oraz kiedy sie ma szanse, a w sytuacji w ktorej "kraj" robi ze mnie niewolnika (pomijajac juz obecny burdel), ktory MUSI isc i za niego zginac (by pozniej i tak przegrac), to dziekuje - nasram.
Szczegolnie, ze caly rzad odpowiedzialny za wojne sie wyniesie z kraju.
Mialem w rodzinie osoby wypruwajace sobie bebechy za ten kraj, tylko po to, aby na starosc plakac, z powodu tego co sie tutaj dzialo.
Przyswoilem lekcje.
Czy ja siebie nazywam patriota?
Mozna cenic historie narodu, ale byc zaslepiony bzdurami?
Zwiedz sobie troche swiata, to moze wyrosniesz z zasciankowosci.
PS
Nasi przodkowie caly czas wedrowali za lepszymi warunkami, dzieki temu siedzisz teraz przed komputerem, a nie w chatce z gowna w afryce.
O c🤬j Twoi płaczą?
Dla mnie jesteś tchórzliwą p🤬dą zasłaniającą się gównianymi wymówkami.
O, kolejny dumny dezerter [pomijając wąsko rozumiany przez tutejszych bywalców sens tzw. walki za urzędasów]. Akurat natknąłem się na taki ładny podsumowujący post na ten temat:
A zakładam, że wiesz jak działają sądy wojenne w przypadku dezerterów. Żenująco naiwne jest zakładanie, że w razie czego nikt nie zamknie granic i pozwoli na paraliżujące wszystko wielotysięczne migracje ludności i że władze krajów NATO będą kryć dezerterów... więc bycie złapanym na dezercji jest... prawdopodobne.