Wysłany:
2013-05-04, 23:26
, ID:
2095848
8
Zgłoś
Cantona był, jest i zawsze będzie jedną z najbarwniejszych postaci ligi angielskiej, obok Shearera, Gascoigne, Giggsa, Besta, Robsona i całe reszty stworzyli, i dalej tworzą jedyną ligę na świecie w której nie grają p🤬dy pokroju Messiego i Ramosa, a ludzie z charakterem jak Rooney czy Gerard. Wiadomo debili jak Suarez nie brakuje ale dzięki takim jak On jest jeszcze więcej funu. A wszystkim p🤬deczkom które zaraz napiszą że piłka to sport dla cipek, grany przez c🤬ki wielki murzyński k🤬s w leniwe tyłki siedzące 24/7 przed kompami.
Ps. J🤬 Barke.