Prowokator napisał/a:
Ty też widzę masz zajebiste pojęcie o tym sporcie. Oglądasz na bieżąco mecze PL, żeby móc się wypowiadać na temat Manchesteru? Każdy mądry, ale spróbujcie biec z maksymalną prędkością z piłką i drasnąć o nogę przeciwnika. Ciekawe czy będziecie dalej biec zwinie jak antylopki. Wiadomo, że każdemu zdarzy się dodać do przewrotu trochę aktorstwa, żeby wywalczyć wolnego czy karnego, ale nie porównuj ligi angielskiej do tego hiszpańskiego gówna...
Mieszkam w Anglii, praktycznie codziennie widzę ligę angielską w telewizji czy w pubie. Sam jestem aktywnym kibicem FCB, w telewizji w domu oglądam każdy mecz jeśli jest to możliwe. Więc nie p🤬l. Każdy kibic zespołu z zagranicy który jest chociaż trochę obiektywny, powie to samo: w każdej drużynie są tacy piłkarze którzy symulują i tacy którzy nic nie symulują. Nazwałeś ligę hiszpańską gównem porównując ją do do ligi angielskiej. Otóż kolego, na wyspach nawet to dobrze wiedzą, że La Liga jest aktualnie najsilniejszą ligą na świecie. Wiadomym jest także to, że za to w Angli futbol jest o wiele bardziej emocjonujący bo wszystkie drużyny są na jednym poziomie i nie da się określić na początku sezonu kto wygra ligę, ale jest i tak ciągle za "ligą gównianą".