sanctusdiavolos napisał/a:
Niech mi jeszcze ktoś ze speców poda MOTYW. Bo argument że chodziło o osłabienie potężnego mocarstwa jakim jest Polska jakoś średnio mnie przekonuje.
Więc wczytaj się uważnie geniuszu. Skoro ironicznie zauważyłeś, że Polska nie jest mocarstwem, to zastanów się czym jest? Jest ona słabym państwem, które można sobie podporządkować, ewentualnie póżniej mieszać w porządku wewnętrznym i stopniowo włączać jej terytoria. Popatrz na Gruzję i Ukrainę, gdzie menelom za przyjęcie obywatelstwa rosyjskiego ambasady dają po 200 USD, a potem robi się wjazd w imieniu obrony swoich obywateli.
Masz tu motywy półgłówku:
1. Polska od 89' usilnie jest wciągana z powrotem w strefę wpływów Rosjan, a nawet można to określić inaczej, ruscy utrudniają Polsce wyjście z tej strefy wpływów. Na pokładzie samolotu był np. prezes IPN, instytucji, która tępiła postsowieckie ścierwa, byli publicyści prawicowi utrudniający życie politykom prokremlowskim. Były rodziny katyńskie przypominające o zbrodniach sowieckich. Było tam też mnóstwo polityków prawicowych. Nie zastanawiał nikogo fakt, że Komorowski, nie czekając nawet do wyborów, kilka dni po katastrofie ograniczył kompetencje IPN? W taki sam sposób umorzono Gazpromowi dług za przesył gazu przez nasze terytorium.
2. KARA. Rosja jest krajem co najmniej autorytarnym. Nazwa takiego ustroju nie jest przypadkowa. Każdy, kto obraża autorytet choćby słowem lub gestem musi ponieść karę, widowiskową karę aby nikt inny nie próbował w przyszłości podnieść głowy, przykłady:
a)Litwinienka, były agent KGB, który uciekł dawno temu do Angli, i dawno temu wystrzelał się ze swojej wiedzy. Po kilkunastu latach pewien Rosjanin zaprosił go na obiad w Londynie. Kilka dni później Litwinienka trafił do szpitala by kilkanaście dni konać w wyniku otrucia Polonem.
b)Juszczenko, lider opozycji ukraińskiej, wyrwał częściowo kraj spod wpływów kremla. Również zaproszony na obiad przez pewnego Rosjanina. Okazało się, że jedzenie było przyprawiane dioksynami. Dziś gospodarz obiadu zasiada w Rosyjskiej Dumie z ramienia partii Putina.
c)Politkowska, dziennikarka pisała nieprzychylne wobec Putina artykuły, broniła Czeczeńcow. Zamordowana. "Niezawiśli" prokuratorzy stwierdzili, że to sprawka Czeczeńców, w których obronie stawała...
d)Lech Kaczyński, gdy świat podziwiał igrzyska w Pekinie, prezydent Polski zjawił się w Tbilisi by zwrócić uwagę świata na totalitarne zapędy Moskwy
e) generałowie Wojska Polskiego, pasażerowie lotu do Smoleńska, wielu z nich znało plany obronne Ruskich, jeszcze z czasów Układu Warszawskiego. Z pewnością po wejściu do NATO, podzielili się tą wiedzą z nowymi przyjaciółmi. Takich rzeczy "wielki niedźwiedź" nie wybacza.
jeszcze mały cytat, słowa te padły na 3 dni przed katastrofą z ust jednej z ofiar:
„Demontaż państwa już się skończył. Teraz będą znikać ludzie” - Janusz Kurtyka (prezes IPN) , 06.04.2010.