wieczór napisał/a:
Ale wiecie panowie, że jesteście na sadisticu - to jest dowcip, tutaj żaden nie jest nie na miejscu. Żeby było zabawniej, to ten post jako jeden z nielicznych wpisuje się w początkowe założenie tego serwisu, którym była prezentacja czarnego humoru a nie bab z fiutami czy urżniętych kończyn. Kropka.
K🤬a, kolejny 'weteran' sadola ...
J🤬a tradycja, najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy poza erotyką pewnie na hardzie nie byli...
Jak dla mnie urwane kończyny to jak najbardziej idea sadistica. Są natomiast sprawy, z których żarty są niesmaczne.
Mój wujo był strażakiem w dużym mieście, co przeszedł przez swoją służbę to przeszedł, starszy ogniomistrz (byłby wyżej, no, ale brak studiów), na swoim koncie ma takie akcje, że kilka razy wywiadów dla tvnu udzielał...
Finansowanie w straży to śmiech, czasami nie starcza na paliwo, a co dopiero nowsze wozy czy ekwipunek, pensje słabe, aaa idź Pan w c🤬j. Nie spotkałem się z sytuacją, w której straż pożarna zj🤬a sprawę, jak niekiedy dyspozytor w pogotowiu ratunkowym, który NIE CHCIAŁ wysłać karetki po potrzebującego..
No, ale ciśnijmy w Straż, śmiało.
Mniejsza,
wieczór napisał/a:
"Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko" (c) Artur „Jurgi” Jurgawka
żebyś to Ty, k🤬a, nie został zaraz tym "punktem oparcia"...