Ząbki pięknie poszły nawet nie na wycieczkę ! Na wyprawę !!! W nieznane !!

Pewnie jakiś ichniejszy naj🤬y Janusz, co to się chciał popisać.
Też mam lub może miałem takiego "wujka" super mega śmieszek, żartowniś, co to nie on.
Też na basenie coś wywinął, że od kilku lat jada przez słomkę, niczym nie potrafi ruszać i patrzy się w dal. Taki Hawkings mode on.
Podobno na basenie poślizgnął się na posadzce i upadł.
Prawda jest taka, że pewnie odpierdzielił podobny numer jak tutaj, tylko wstyd rodzinie