Mam 16 lat i w moim przypadku było podobnie. Zabawa do późna na polu i tak codziennie. Nie wiem jak teraz, ale narazie dzieci na placu zabaw można spotkać. No, ale wyjątek potwierdza regułę...
dokładnie pamiętne czasy, można dodać jeszcze oglądanie dragon ball ,chodzenie na szaber, wracanie do domu gdy latarnie się zapaliły i budowanie baz
. Łezka w oku się zakreciła.