o kim k🤬a?? toż to zwykłe zwierzęta przecież. Druga populacja na świecie, tfu.
idioci... na chodniku stoi 500 osob i obserwuje jak jakis debil szuka pomocy wśród kierowców na drodze 5 metrów od nich. Tez bym sie nie zatrzymał, 5 metrow za sobą miał tłum gapiów, cos tu jest nie tak, zamiast zwrocic sie do tych na chodniku to ten w drugą strone, p🤬lniety..
troche h🤬jowy ten eksperyment, zamiast spróbować na chodniku pewnie ktoś by sie zainteresował a tak typ wygląda jakby wybierał samochód pod którym chce skończyć
Szkoda, że go nic nie potrąciło :/
podpis użytkownika
Wszystko co pisałem, piszę i będę pisać jest fikcją i TOTALNIE nie utożsamiam się z tymi poglądami. Po prostu humor, oderwanie od szarej, dołującej rzeczywistości.robienie żartów (no bo jak nazwać taką akcję?) z takich rzeczy nie jest czymś dobrym... przeciez ci wszyscy którzy byli świadkami tej sytuacji, nastepnym razem nawet się nie zatrzymają, bo pewnie znów ktoś robi sobie jaja na ulicy
Żart? Specyficzne masz poczucie humoru.
Nie zatrzymają się następnym razem? Moim zdaniem chłopak zaapelował swoją akcją do sumienia gapiów. Oni w końcu nic nie dyskutowali, tylko stali jak wyryci. Może wreszcie sobie uświadomili, że przez taką bierność w Indiach można bezkarnie gw🤬cić, zabijać, rabować.
Mam na nich wyj🤬e... Cygańskie nasienie, a on szukal tam wsród swoich pomocy pffff... Jakoś nie słyszałem nawet legendy dobrym cyganie...