tranzystor napisał/a:
Jesteś ładnie doj🤬y umysłowo. Dla rocznego przebiegu 15k km w Niemczech nikt nie kupuje samochodu, bo się najzwyczajniej nie opłaca. Chyba byłeś w tych Niemczech i piszesz o tych realiach.
K🤬a nie wierzę
Nie będę się chwalił, że mieszkałem w Niemczech, nie będę się chwalił, że znam ich wielu, nie będę też cię karcił, że dupy spoza swej wsi nie ruszyłeś nigdy i że gówno wiesz o świecie.
Wejdźmy na autoscout24. Wyszukajmy wszystkie oferty aut (benzyna) z Niemiec z 2006 roku (oczywiście auta kupione w Niemczech). Na 18000 (osiemnaście tysięcy) ofert mamy 32 (trzydzieści dwa) z przebiegiem większym niż 300 000km. Czyli około dwa promile aut ma przebieg, który według twojego debilnego mózgu ma każde niemieckie auto.
Według badań, auto na benzynę ma średni roczny przebieg około 8000 km rocznie! Tak jest i c🤬j! Nie p🤬lcie, że Niemcy robią miliony km rocznie, śpią, jedzą i p🤬lą się w autach podczas ruchu....
tranzystor napisał/a:
Te wszystkie okazyjne diesle z powycieranymi siedzeniami, kierownicami, dźwigniami zmiany biegów i pedałami, mają w kołach koło mln km.
O k🤬a...
A może miliard?