gamoniu j🤬y wykres udzwigu klania sie
No w sumie dobra kasa, ja tyle dniówki nie wyciągam. Z drugiej strony, byle jakie zakupy i 1500zł za kilka pierdół.
No w sumie dobra kasa, ja tyle dniówki nie wyciągam. Z drugiej strony, byle jakie zakupy i 1500zł za kilka pierdół.
Typowe cymbalisko pracujące na magazynierce za ochłapy (czytaj: minimalna). Nie trzeba żadnego wykresu udźwigu. Przecież to k🤬a widać gołym okiem, że ten gówniany wózeczek z tymi lipnymi szynami nie jest w stanie bezpiecznie podnieść na taką wysokość palety zaj🤬ej pod korek worami Knaufa. Raz może się udać, a innym razem nie.
Pierwsze prawo rynku pracy. Na najniższych stanowiskach za minimalne ochłapy pracują zazwyczaj cymbały bez intelektu i zaradności życiowej. Człowiek w miarę ogarnięty zawsze znajdzie jakiś sposób, żeby zarobić chociaż te 6 tysięcy miesięcznie (po podwyżkach PISsowskich to też nie są żadne kokosy), np. założy c🤬jową firmę budowlaną i będzie malował ściany też jak cymbał, ale przynajmniej nie będzie się wyrabiał za minimalne ochłapy na magazynie u jakiegoś J🤬ego w dupe janusza.
Sory magazyniery, że po was cisnę, jak po suce, ale taka jest prawda i nie p🤬lcie mi tu bajek, e, że któryś z was zarabia 3 - 4 kafle. Zazwyczaj minimalna + kilka stówek za nadgodziny. Ewentualnie miesiąc pracy za frajer w nowej robocie i rzucanie fuchy, bo c🤬j niewypłacalny.
Tutaj pewnie ten cały wykresik udźwigu nie spasował do wysokości pobrania ładunku względem wagi i środka ciężkości.
Ogólnie szacun do wszystkich pracujących przy wózkach wysokiego składowania. Jak wy to tam k🤬a podnosicie i trafiacie w palety to głowa mała... A Anetka z Marzenką za przybicie pieczątki w starostwie 2x wincyj, a i tak c🤬ja wie co stempluje.
Typowe cymbalisko pracujące na magazynierce za ochłapy (czytaj: minimalna). Nie trzeba żadnego wykresu udźwigu. Przecież to k🤬a widać gołym okiem, że ten gówniany wózeczek z tymi lipnymi szynami nie jest w stanie bezpiecznie podnieść na taką wysokość palety zaj🤬ej pod korek worami Knaufa. Raz może się udać, a innym razem nie.
Pierwsze prawo rynku pracy. Na najniższych stanowiskach za minimalne ochłapy pracują zazwyczaj cymbały bez intelektu i zaradności życiowej. Człowiek w miarę ogarnięty zawsze znajdzie jakiś sposób, żeby zarobić chociaż te 6 tysięcy miesięcznie (po podwyżkach PISsowskich to też nie są żadne kokosy), np. założy c🤬jową firmę budowlaną i będzie malował ściany też jak cymbał, ale przynajmniej nie będzie się wyrabiał za minimalne ochłapy na magazynie u jakiegoś J🤬ego w dupe janusza.
Sory magazyniery, że po was cisnę, jak po suce, ale taka jest prawda i nie p🤬lcie mi tu bajek, e, że któryś z was zarabia 3 - 4 kafle. Zazwyczaj minimalna + kilka stówek za nadgodziny. Ewentualnie miesiąc pracy za frajer w nowej robocie i rzucanie fuchy, bo c🤬j niewypłacalny.
Tutaj pewnie ten cały wykresik udźwigu nie spasował do wysokości pobrania ładunku względem wagi i środka ciężkości.
Ogólnie szacun do wszystkich pracujących przy wózkach wysokiego składowania. Jak wy to tam k🤬a podnosicie i trafiacie w palety to głowa mała... A Anetka z Marzenką za przybicie pieczątki w starostwie 2x wincyj, a i tak c🤬ja wie co stempluje.