To młody zasraniec - czyli gołąb, a wyj🤬 orła, bo jeszcze latać zbytnio nie potrafi. W danej chwili był jeszcze na etapie nauki.
Parę tygodni temu, sam znalazłem takiego sk🤬iela u siebie na działce:
Przeszła mi nawet przez myśl idea, żeby go ukatrupić, ale uznałem, że prawdopodobnie koty i tak zrobią robotę (nauka latania szła mu raczej słabo). Uznałem, że nie będę się wtrącał i puściłem go wolno - może się nauczy w porę latać, a może nie. Postawiłem na przyrodę i nie zawiodłem się - następnego dnia, w rogu ogrodzenia znalazłem tylko kupę pierza.