Wysłany:
2019-12-20, 14:05
, ID:
5573673
40
Zgłoś
I w tym momencie bym wstał i wyszedł. Zadzwonił do rodziców, że jednak nie będą dziadkami, do jej rodziców, że mają córkę k🤬ę i natychmiast mają odebrać jej rzeczy z mojego mieszkania. Rozpoczął bym nowe szczęśliwe życie bez żadnej fałszywej k🤬y u mojego boku. Zero agresji, żadnej depresji, tylko właściwe postępowanie.