Tak przyzwyczajona do ssania, że organizm cały czas wytwarza substancje poślizgowe.
podpis użytkownika
Marudzą, ale jakby popuściła szpary to poprzedni stulejarze się tu wypowiadający chcieliby im tymi zębami po grzybie pojeździła.
Właśnie tak sobie wyobrażam Flodzię