Wysłany:
2024-08-14, 9:40
, ID:
6742669
2
Zgłoś
Mam ziomka z dawien dawna, który startował w zawodach w wyciskaniu sztangi, i to na takim światowym poziomie. Pojechał na mistrzostwa do Japonii, przez to, że na treningu coś naciągnął, nie podchodził pod maxy. Zdobył 2 miejsce na mistrzostwach świata. Nie było z nimi masażysty. Na imprezę nie poleciał, ani lekarz, ani fizjo, ani masażysta. Za lot zapłacił sam 12k. Wygrał za 2 miejsce jakieś 2-3k. Poleciało 3 zawodników i 14 działaczy. Pyta się mnie zgadnij ilu działaczy poleciało na mistrzostwa do Litwy? mówię no nie mam pojęcia. Żaden, bo to nudny kierunek.