Wysłany:
2025-02-26, 18:27
, ID:
6915475
Zgłoś
Dawno temu, podczas szkolnej wycieczki, urwaliśmy się nocą do knajpy. Jeden z kolegów, którego nazwiska tu nie wspomnę, zrobił tak samo tylko że na siedząco.
Choć trzeba przyznać że był tak nawalony że raczej by nie ustał.