pazuzu napisał/a:
Bez kitu nie rozumiem fenomenu jedzenia karpia
Tradycje jedzenia tej ryby wymyślono za bolszewii. Nie było wtedy co dać ludziom do żarcia na święta więc wpadli na pomysl żeby zacząć hodować taki szajs. Szybko rośnie, wp🤬lil byle co. Z racji tego że Polak to gownozjad to taka rybę śmierdząca mułem i gównem wp🤬lil ze smakiem.
Większość Polaków to idioci więc trzymają się ten zabawnej tradycji i zabijają się w sklepach o to gówno którego nigdzie indziej na świecie nikt do gęby nie weźmie.
hasfar napisał/a:
R🤬am teścia, wrażenia te same, a karp dalej smaczny.
Stary jak dla ciebie karp jest smaczny to znaczy że jesteś z tych Polaków co im nasrasz na talerz a ich kubki smakowe przeżywają prawdziwy orgazm.
janlew napisał/a:
Aj waj... i mame nie ukradnie i nie zrobi ci karpika po żydowsku, znów jak szczury samą macę będziecie wp🤬lać w tą hanuke.
Uwielbiam twoje teksty