Dokładnie tak. Jestem sp🤬olony bo wolę Roosevelta zmieniającego zdanie, niż Hitlera do samego końca trzymającego się swoich poglądów.
Poza tym nie masz gówniarzu najmniejszego pojęcia na czym polega polityka, nie mam ochoty tracić czasu żeby ci to wyjaśniać, bo pewnie do tego momentu już nie dotrwałeś w czytaniu. Dla ciebie to zabawa, a ludzie potem mogą masowo cierpieć przez takich upośledzonych debili.
Zauważyłem że Mentzen ostatnio zyskał poparcie wśród młodych chłopaków/facetów którzy są przeświadczeni o swojej elitarności i inteligencji. Coś jak wyborcy PO którzy uwierzyli w swoją wyższość intelektualną nad wyborcami PiS'u. Z kolei Mentzen to PiS.
Robią was jak chcą.