Wysłany:
2012-09-08, 18:12
, ID:
1393257
3
Zgłoś
Wojny religijne toczyły się od czasu, gdy "człekokształtny - wiecie, Giertych i te inne dinusie" stwierdził, że można iść komuś wp🤬lić, otrzymując w zamian a mówiąc dosadniej, grabiąc dobra nap🤬lonemu, tylko za to, że wierzy w innego st-fu!rcę.
Później do tego doszyto różne religie. W czym przodował lud chrześcijan (po lwach)/Katolicyzm. A następnie Protestantyzm. Chociaż nie wiem jak bym się upierał, (a chrześcijan nie znoszę wybitnie, ze wskazaniem na katolików) to jednak muszę przyznać, iż w Europie najwięcej tzw. zadymy narobili protestanci. Za to wyznawcy watykańscy wycieli w pień prawie dwa kontynenty.
Tu polecam lekturę od pewnego mnicha. Pana, Bartolomé Las Casas.
Szczerze mówiąc, mi mózg staje i jeśli włączymy wyobraźnię przy tej lekturze, to Sadistic. wydaje się lekturą dla pensjonariuszek z domu "Najświętszej Najjaśniejszej i innej Maryi Żywej Boga jedynego".
podpis użytkownika
Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców