Wysłany:
2010-03-26, 9:58
, ID:
218222
9
Zgłoś
Jakoś ten dowcip kupy się nie trzyma. Nic sensownego w nim nie ma. Słyszałem inny, bardziej zrozumiały:
Jedzie dres swoim BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada drugi dres i się pyta:
- Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada pierwszy.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja wezmę radio.